Warszawa - amerykanizujące sie miasto bez klimatu.
-
- Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 28/10/2006 23:18:09
Warszawa - amerykanizujące sie miasto bez klimatu.
Hej! Chcialbym rozpoczac watek o stylu w jakim zabudowywana jest nasza stolica. Wszyscy stawiaja na typowo amerykanskie rozwiazania - wiezowce, ale moim zdaniem sprawdzaja sie one tylko w Ameryce bo tam wielkie drapacze chmur zaczely powstawac. Tak jak Rzym wynalazł swoj styl, podobnie Londyn, Madryt, Paryż, Praga, Moskwa tak Warszawa jak z oczywistych wzgledow ten styl po wojnie stracila tak nie starala sie by do niego powrocic. Po 89 roku rozpoczal sie wysyp wielkich wiezowcow ale jak dla mnie sa one przepiekna wizytowka ale miast amerykanskich. warszawa przez to nie posiada wlasnego klimatu - zamiast postawic na przepiekne elewacje kamienniczek, zrekonstruowac urbanistyczny styl Wawy z 20lecia meidzywojnnego, wystylizowac Nowy Świat i Krakowskie Przedmiescie tak postawiono na wiezowce ktore moim zdaniem kompletnie nie pasuja nie tylko do Wawy ale i do europejskich miast. Jest moze jeden wyjatek: dzielnica Paryza - La Defense czy jakos tak - tam nowoczesne biurowce egzystuja z dala od przepieknego centrum i nie burzy to charakteru miasta. Zreszta i Londyn postawil na podobne rozwiazanie. A zauwazmy ze w Waszyngtonie jest zakaz stawiania wysokich budynkow. Warszawa zrobila sie zbyt amerykanska co jej nie sluzy. Uwielbiam wiezowce ale nie w tym miescie. Niech najpierw zmienia Wawe od podstaw - od tych brudnych, szarych PRLowskich budynkow! Pozdrawiam.
Akurat tu się z tobą nie zgodzę - Wieżowce są wizytówką współczesnej Warszawy i już teraz powstaje tu jedno z największych ich skupisk w Europie, i wcale nie są szkaradne tylko można tak mówić o harmonii miasta zniszczonego w czasie 2 wojny światowej.
I chcąc nie chcąc nie ma już szans do powrotu do tej starej zabudowy, pomimo takich pomysłów jak np. odbudowa Pałacu Saskiego.
O starej zabudowie myślą głównie Tadeusz Borowski i jego podwładni nie zdając sobie sprawy że ta wizja to miraż w dzisiejszych czasach.
Choć przyznaję że mówię to jako osba która za symbol miasta zawsze uważąła bardziej PKIN niż np. Zamek Królewski i Warszawską Syrenkę .
I chcąc nie chcąc nie ma już szans do powrotu do tej starej zabudowy, pomimo takich pomysłów jak np. odbudowa Pałacu Saskiego.
O starej zabudowie myślą głównie Tadeusz Borowski i jego podwładni nie zdając sobie sprawy że ta wizja to miraż w dzisiejszych czasach.
Choć przyznaję że mówię to jako osba która za symbol miasta zawsze uważąła bardziej PKIN niż np. Zamek Królewski i Warszawską Syrenkę .
". I think the Twin Towers should be duplicate on the WTC site and not build something that looks like an empty skeleton."...Donald Trump
-
- Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 28/10/2006 23:18:09
napewno nie jest to styl Wawy, ktora nie potrafi wypracowac wlasnych wzorcow a 'sciaga' je z innych krajow jak Kanada, USA. Europa powinna miec swoj styl i go rozwijac a Ameryka swoj i tyle. Polacy czuja sie lepsi jak postawia wiezowce? Chca byc tacy trendy, glamour bo tak sie buduje Zachod? A nie mozna wymyslic czegos swojego? Podnoszenie glowy wysoko tylko dlatego ze nasladuje sie cos co jest wizytowka czegos innego to nie jest powod do dumy.
a ja sie w duzym stopniu musze zgodzic z shockandshow.
argument wojto to... zaden argument. w kazdej europejskiej stolicy ceny dzialek sa duze i centrum jest zawalone, to nic nie znaczy.
z drugiej jednak strony przywyczajam sie powoli do warszawskich wiezowcow. Warszawa jako stolica musi byc w jakis sposob monumentalna. ze nie mozna tego osiagnac tradycja, to juz wiemy. moze wiec nowoczesnoscia? nie sa to jeszcze budynki 400-metrowe, co cieszy, wiec moze kiedys W-wa stanie sie stolica nowoczesnej niskiej + srednio wysokiej zabudowy? oby!
argument wojto to... zaden argument. w kazdej europejskiej stolicy ceny dzialek sa duze i centrum jest zawalone, to nic nie znaczy.
z drugiej jednak strony przywyczajam sie powoli do warszawskich wiezowcow. Warszawa jako stolica musi byc w jakis sposob monumentalna. ze nie mozna tego osiagnac tradycja, to juz wiemy. moze wiec nowoczesnoscia? nie sa to jeszcze budynki 400-metrowe, co cieszy, wiec moze kiedys W-wa stanie sie stolica nowoczesnej niskiej + srednio wysokiej zabudowy? oby!
-
- Administrator
- Posty: 71
- Rejestracja: 08/08/2006 20:27:08
- Lokalizacja: Warszawa, Zamość
- Kontakt:
jak to nic nie znaczy?pracus pisze:argument wojto to... zaden argument. w kazdej europejskiej stolicy ceny dzialek sa duze i centrum jest zawalone, to nic nie znaczy.
Czy jakbyś był inwestorem i dostał działkę powierzchni 100m2, to byś na niej postawił kilkupiętrowy budynek? Raczej nie, logiczne jest, że chciałbyś jak najbardziej wykorzystać tę przestrzeń i wybudowałbyś wysoki wieżowiec, tak jak to robią obecni inwestorzy.
Ja mam nadzieję, że w Wawie będzie powstawać więcej wieżowców, wolę aby była ona bliższa panoramie Nowego Jorku (do którego jej jeszcze bardzo daleko), niż Rzymu, czy Paryża, gdzie jest niska zabudowa.
czytaj, wasc, co napisalem w calym poscie.wojto pisze:jak to nic nie znaczy?pracus pisze:argument wojto to... zaden argument. w kazdej europejskiej stolicy ceny dzialek sa duze i centrum jest zawalone, to nic nie znaczy.
Czy jakbyś był inwestorem i dostał działkę powierzchni 100m2, to byś na niej postawił kilkupiętrowy budynek?
przypomne: w kazdej europejskiej stolicy ceny dzialek sa duze i centrum jest zawalone, to nic nie znaczy.
w domysle: nie w kazdej europejskiej stolicy stawia sie drugie Los Angeles.
Zaczyna się liczyć?? To że powstaje tam wysoki barak i kupa szkła to odrazu wrocław zaczyna się liczyć. Wogle to do niego nie pasuje. Wrocław powinien naśladować Poznań bądź Łódź gdzie zrobili genialne apartamenty i galerie w starych fabrykach. To jest to. Do Wrocławia nie pasuje ten wysokościowiec bo wygląda jak słoń w składzie porcelanyBastion_ pisze:A mi sie podoba to co powstaje w Wroclawie , SkyTower zamiast poltegoru , to jakis sygnal ze wroclaw sie zaczyna liczyc , a ja wkonuc zobacze cos wiekszego niz 90 m :d a do wroclawia mam poltorej godzinki ...Pozdrowki