Budowle.pl

Budując dom wybralibyście styl wykończenia klasyczny czy nowoczesny? CO wg. was jest w dzisiejszych czasach modne? Na tym blogu jest pewne (dość ciekawe) zestawienie obu modeli. Jakie jest wasze zdanie? Zamieszczam małą ankietę

Ja zdecydowanie nowoczesny. Lubię odważnie nakreślone linie, ciekawe kolory etc.

aigrcani pisze:Ja zdecydowanie nowoczesny. Lubię odważnie nakreślone linie, ciekawe kolory etc.

Ja też jestem za stylem nowoczesnym. Bardzo fajnie można dziś kreować design wielu elementów takich jak np. łóżko. Dlatego dziś nowoczesne to także praktyczne, wygodne, ciekawe i nowatorskie.

Moim zdaniem lepiej wybrać styl klasyczny. Nowoczesny hmm...zawsze się z czasem zmienia (kolory,meble-ciągle pojawia się coś nowego) a klasyczny jest uniwersalny domy tak wykończone są piękne i niepowtarzalne oraz zawsze eleganckie.

U nas w domu wszystko nowocześnie, właśnie jesteśmy w trakcie kupowania mebli nowoczesnych w ArtCore do kuchni. Jedyny łącznik taki między nowoczesnością a klasycyzmem to parkiet, bo on jako jedyny pasowałby i tu i tu

Zdecydowanie klasyczny

niezależnie czy nowoczesny, czy klasyczny, to ..solidny:) naszych niesolidnych wykonawców trzeba było poprawiac i tu chyl,e czola przed http://martpol.net.pl - dokonali cudu naprawiając spartaczoną robotę po poprzednikach. Teraz i taras i dach mozna podziwiać.

Zdecydowanie nowoczesny lub idealne byłoby połączenie tradycji z nowoczesnością, stare ceglane lub kamienne mury i szkło.

Dach nowoczesny to najfajniejsze rozwiązanie.
Jednak sama wizualizacja to jedno. Chodzi także o materiał. Bardzo fajnie, jakby był on wykonany z jakiegoś konkretnego materiału. Ja mam np. dach bitumiczny, podobny do tego http://dachybialystok.pl/dachy/dachowki-bitumiczne/i jestem zdania, że to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie.
Fajnym rozwiązaniem i tańszym są dachy trapezowe wykonane np. z cementu. Ogólnie format dachu trapezowego jest bardzo fajny i warto z niego korzystać.

Dla mnie nowoczesny. Minimalistyczny. Choć z pewnymi dodatkami, żeby jednak było przytulnie.