prezes82 pisze:Witam,
jestem nowy na forum. Ostatnio oglądałem kolejny dokument o WTC i przyznam szczerze, że rozwiał on moje wątpliwości w 95% co do tego, że to sprawka rządu.
Mam obecnie 26 lat, jestem po architekturze na Technische Universitat w Berlinie i czytając posty użytkownika konia otwiera mi się nóż w kieszeni.
Po 1: Stal z której zbudowane były TT nie musi się stopić żeby budynki się zapadły. Już połowa temperatury w której topi się stal, zmniejsza jej wytrzymałość o 50%.
Po 2: Rzekome wybuchy ładunków na dolnych piętrach to po prostu powietrze które uciekało szybami, elewacji i wszelkimi innymi drogami w dół i pod wielkim ciśnieniem uciekło na boki przez okna. Zauważcie, że te wybuchy białego dymu następują jakieś 2-4 piętra w dół podczas zawalania się budynku.
Po 3: Biały dym, który jest niby dowodem na obecność ładunków wybuchowych. Użytkownikowi kon133 proponuję zrzucenie betonowej płyty z ok. 10m. Gwarantuję, że gdy płyty uderzy o powierzchnię ziemi, biały dym uniesie się w powietrze a jak dobrze wiemy WTC to nie tylko stal, ale również beton i granit.
Po 4: Jeśli mówimy o kontrolowanym zawaleniu to ładunki podkłada się pod fundamenty. Wtedy budynek zapada się pod siebie. Natomiast wyraźnie widać, że WTC zawalają się od góry. Świadczą o tym kłęby dymu, które się zwiększają z każdym kolejnym piętrem.
Po 5: Helikopter nad TT, z którego podobno wysadzali ładunki. Helikopter ten pilotował Andy Murray z nowojorskiej straży pożarnej, dokładnie z posterunku nr 99. Zadaniem tego śmigłowca było zbadania jak wielkie są pożary w środku i do jakich zniszczeń doszło. Dla użytkownika kon133, nr helikoptera: NFED 99012K
Studenci TUB mają obowiązek odbyć roczny staż w wypatrzonym przez siebie miejscu. Ja byłem w Nowym Jorku i na Nowojorskim Metropolitan University przerabialiśmy wszystkie hipotezy dotyczące TT. Byłem również pod G0.
Powyższe informacje podałem nie żeby się chwalić, ale w celu uzyskania wiarygodności.
Pozdrawiam i czekam na odp kon133.
I proszę nie posiłkować się zdjęciami znalezionymi w internecie, bo ja widziałem mnóstwo tego typu podróbek. Amerykańscy spiskowcy, poprawiają zdjęcia w photoshopie dodając jakiś szczegół a potem chełpią się tym, że samolot miał przyczepioną rakietę pod skrzydłem.
Widać że kolejna osoba czyha na moje życie...
Nie odpowiem na powyższe pytania dlaczego? bo nie lobie się powtarzać i pisać o tym samym co jest w wcześniejszych stronach tego wątku. A że nie lobię opisywać niektórych sytuacji gdyż ciężko to zrobić powiem krótko przejrzyj sobie z poprzedniej strony film z opóźnieniem z zapaści WTC1 a dopiero potem zadawaj pytania lub gotowe odpowiedzi typu, że spadające piętra były w stanie "wyrzucić" powietrze przez okna - to jest absurd, gdyż ja napisaliście wg. Was piętra spadały w całości i usuwały powietrze. Ale to jest sprzeczne z gruzowiskiem, czy w Ground Zero widzimy piętro na piętrze które to w całości spadały - no nie bardzo, jak coś budynek zapadał się nie regionalnie czyli że nie leciały całe piętra tylko fragmenty popękanego betonu które nie są w stanie "usunąć" i "wypchnąć" powietrza z budynku - teoria którą podają panowie prezes82 i skoda są nie zgodne i nie prawdziwe, nawet jakby tak było to zobaczcie na budowę stropu podłóg WTC, wylewka betonowa na piętrach użytkowych to tylko 10 cm czyli piętra nie była aż tak ciężkie jak w innych wieżowcach tego typu czyli ciężar nie był w stanie spowodować zapaści w 9 sekund (co innego jakby to było 15 do 20 sekund).
multipro pisze:„...Jest to dla mnie nowa odsłona tematu bo trafiłem na informacje o nim
zbierane i analizowane od 4 lat przez architekta o nicku Kon133.
Ja w ciągu 4 lat zgromadziłem 5200 plików na temat WTC, mam szczegółowo opisany każdy budynek kompleksu, włącznie z konstrukcją itp.