Budowle.pl

Główna zasada, to nie oszczędzać.

W domu tylko i wyłącznie energia odnawialna. Jeśli chodzi o mieszkania, to nie polecam ogrzewania gazowego. W mieszkaniu, które wynajmują moi lokatorzy płacą ok 600-700zł miesięcznie w sezonie grzewczym w mieszkaniu 80m2.

Mam u siebie kolektory i ogrzewanie z ziemi i uważam, że jest to jedna z lepszych opcji. Co prawda zainwestowałem ok 500tyś, ale teraz płacę ok 6tyś rocznie za ogrzewanie, podgrzanie wody i energie elektryczną. Dodam, że mój dom ma prawie 700m2 i otrzymałem 80tyś dofinansowania.

Drewno musisz co jakiś czas lakierować, żeby ładnie wyglądało, a z marmurem niczego nie trzeba robić.

Możesz postawić wszystko co nie ma fundamentów.

Z tego co się orientuje, to możesz otrzymać do 50tyś dofinansowania (zależy od ilości kolektorów).

Ostatnio czytałem na jakimś blogu, że takie domy są dużo tańsze od standardowych i z drewna. Sam zastanawiam się nad takim.

Łódź jest chyba najbrzydszym miastem.

Nie oszczędzaj na kolektorach. Kupisz coś kiepskiego i zepsuje Ci się po kilku latach, a one zwracają sie po ok 10 latach.

Faktycznie Renatka ma racje, że prawo się zmieniło, ale nie na tyle, by można bydować dom bez zezwolenia.