Sprzedaż mieszkań nie zwalania, a hossa trwa w najlepsze

Rynek mieszkaniowy nie zwalnia. Rosnące zainteresowanie dotyczy każdego segmentu - rynku wtórnego, jak i pierwotnego, mniejszych mieszkań na obrzeżach Warszawy oraz luksusowych apartamentów w centrum stolicy.
Koniunktura rozwija się w najlepsze, podobnie jak niesłabnąca hossa. Jednymi ze wskaźników doskonałej sytuacji na rynku mieszkaniowym mogą być dane zaprezentowane przez GUS, w których możemy zaobserwować dynamiczny wzrost rynku mieszkaniowego w każdym jego aspekcie, analizując jego sytuację rok do roku.

Statystyki Głównego Urzędu Statystycznego napawają niegasnącym optymizmem

Jedną z ciekawszych informacji jest fakt wzrostu sprzedaży mieszkań o około 10% r/r. Rozpoczęcie budowy kolejnych inwestycji wzrosło rok do roku o ponad 22%. Co więcej, w 2017 roku wydano 25% więcej pozwoleń na budowę niż w roku ubiegłym.

Deweloperzy nie próżnują i przy tak sprzyjających warunkach ich wzmożoną aktywność widać jak na dłoni. Zaowocowała ona 13% większą sprzedażą mieszkań r/r i o 28% większą ilością rozpoczętych budów. Przypomnijmy, że pozytywne wskaźniki zaprezentowane przez GUS dotyczą każdej kategorii mieszkaniowej - zarówno standardowych i najpopularniejszych lokali, jak i apartamentów w najwyższej klasy inwestycjach - takich jak wieżowiec Cosmopolitan przy Twardej 4, czy budynek przy ulicy Złotej 44 w Warszawie.

Kto kupuje i jak finansuje?

Ciekawych informacji dotyczących klientów oraz formy zakupu mieszkań dostarczył Narodowy Bank Polski. Wedle NBP w Q2 2017 roku w sześciu największych miastach w naszym kraju poziom sprzedaży mieszkań z rynku pierwotnego został przekroczony względem szczytu z poprzedniego cyklu. Co ciekawe, ponad 63% wszystkich transakcji mieszkaniowych na rynku pierwotnym zostało zawartych za gotówkę. Niemniej intensywnie rośnie zainteresowanie finansowaniem zewnętrznym za pomocą kredytów mieszkaniowych. - wzrost zawierania umów na kredyty mieszkaniowe w Q2 wyniósł 6% r/r. Szacunki Związku Banków Polskich określają, że w 2017 roku liczba umów kredytowych wyniesie około 200 tysięcy, a ich łączna wartość przekroczy 40 miliardów złotych.

Jakie lokale cieszą się największym zainteresowaniem?

Interesujący jest fakt dotyczący stosunku formy finansowania i lokalizacji oraz metrażu kupowanych mieszkań. Lokale kupowane dalej od centrum i te, które odznaczają się większym metrażem, zdecydowanie częściej kupowane są dzięki finansowaniu kredytowemu. Analogicznie inwestorzy chętniej kupują za gotówkę mieszkania mniejsze i usytuowane bliżej centrum. Większym zainteresowaniem cieszą się mieszkania o niższym standardzie oraz lokale przeznaczone do gruntownego remontu. Jednocześnie metodycznie rośnie zainteresowanie inwestycjami premium umiejscowionymi w apartamentowcach i odrestaurowanych, prestiżowych kamienicach. Tego typu lokale dostosowywane są do najbardziej wybrednych i zamożnych inwestorów. Inwestycje premium względem całości rynku wciąż pozostają niszowym, a przez to poszukiwanym i pożądanym produktem - mimo ograniczonej podaży i bardzo wysokiej ceny.