Giganty wśród budynków

Największe hale świata

Największą ma Boeing Największa hala świata znajduje się oczywiście w Ameryce. Jest nią główna hala zakładów lotniczych Boeinga w Everett. Kubatura tego giganta wynosi 13,4 mln metrów sześciennych. Oznacza to, że w jego wnętrzu zmieściłoby się... dziesięć Pałaców Kultury i Nauki. Hala w Everett ma 641 m długości, prawie 500 m szerokości i 40 m wysokości. Cały kompleks, wraz z mniejszymi halami montażowymi, zajmuje powierzchnię 410 ha. Tak więc, aby obejść całość potrzeba... 2 godzin.

Halowy wundsurfing
Największą halą widowiskową na świecie jest Alamodome w San Antonio (USA). Może ona pomieścić prawie 40 tys. osób. Swoje mecze rozgrywają tu nie tylko koszykarze czołowej drużyny NBA San Antonio Spurs, ale często koncertują tu zespoły rockowe.

Jednak najsłynniejsza hala widowiskowa na świecie to bez wątpienia paryska Bercy. Jej główna arena umożliwia rozgrywanie zawodów w każdej dyscyplinie. Można tu obejrzeć zarówno mecze koszykówki, jak i w hokeju na lodzie czy zawody pływackie. Sprawna organizacja sprawia, że w ciągu paru godzin boisko do koszykówki zamienia się w małe jezioro. Bo rozgrywa się tu również zawody w windsurfingu i wyścigi... motorówek. Hala mieści średnio kilkanaście tysięcy widzów. Liczba ta zmienia się jednak w zależności od rodzaju dyscypliny.

Polska także ma swojego giganta
Największa hala widowiskowo-sportowa w Polsce, z widownią na 10 tys. miejsc stanęła w Katowicach. Śmiały projekt od początku budził lęk niektórych architektów. Stalowa konstrukcja hali, oparta tylko na linach nośnych, miała runąć pod ciężarem dachu, którego nie podpiera żaden filar.

Nim 8 marca 1971 r. halę uroczyście otwarto, jej bezpieczeństwo sprawdzało 2 tys. żołnierzy. Na komendę tupali, klaskali, hałasowali. Bryła ani drgnęła. Do dziś nie wzruszają jej brzmienia Metalliki czy innego Stinga, którzy nie raz koncertowali w Spodku. Nie mówiąc już o zawodach sportowych odbywających się tu dosyć często.